Starość nie radość, człowiek przekracza 4000m n.p.m. i głowa boli, oj boli. Zwiedzamy technika 200m spaceru, 10 min siedzenia na ławce. Ale miasto sprzyja takim przechadzkom, bo co 200 metrów jakiś ładny kolonialny kościół czy inny budynek. Widać przygotowania do świat, które prócz ustawianiem żłobków w miejscach publicznych, charakteryzują się zalewem chińskich lampek i sztucznych choinek.