"Galapagos dla ubogich" tymi słowy Iza z Tomkiem, których spotkaliśmy w Argentynie, polecali nam to miejsce. A teraz my polecamy dalej.
Mnóstwo ptaków dużych i małych w tym pingwiny peruwiańskie oraz inne zwierzaki np. lwy morskie (to na wyspach Ballestas, które w ramach wycieczki opływa się łódką). A na półwyspie (objazdówka samochodowa) tak zwane "malownicze" klify, skamienialiny i nawet naskalna pozostalosc po dawnych ludach.
W praktyce:
Wycieczka (wyspy i półwysep) 55S/os ( w zależności od sezonu i wytrwałości w targowaniu i ilości bonusów typu tańszy nocleg). Łodzie wypływają rano o ok.8.00 i ok 10.00 rejs trwa 2h. Objazdówka samochodowa ok. rusza południa trwa z 3-4 h.
Nocleg w http://www.paracasbackpackershouse.com.pe bardzo, bardzo przyzwoite miejsce. Właściciele niemłodzi już ludzie, ale bardzo mili, szczególnie Pan Albert, który (po angielsku) udzielił nam wielu cennych porad co tu jeszcze ciekawego w Peru zobaczyć i jak to zrobić, żeby było tanio. W hostelu czysto i wszystko czego człowiekowi w podróży trzeba .... reasumując pomimo braku złotych klamek jedno z najlepszych na naszej drodze. Polecamy! Cena też zależy od sezonu, my w ramach transakcji wiązanej zapłaciliśmy 20S/2os, bo babka u której zgodziliśmy się kupić wycieczkę ileś tam za nas dorzuciła.