Plan zakłada przeprawę przez Rio Paraguay + przemieszczenie się kilkanaście km w jej górę lub dół do któregoś z miast (Pto. Espernaza lub Pto Casado), z których na mapie widnieją drogi na zachód w stronę Boliwii. Rozpytujemy w porcie o możliwość jakiegokolwiek transportu, nie wygląda to wesoło, ale chociaż obieramy kierunek - wybór pada na Pto Casado, bo stamtąd PONOĆ odjezdza jutro autobus. Niestety dziś nie płynie tam żaden statek, a wynajęcie łodzi kosztuje 150.000 PYG, czyli za dużo jak na naszą kieszeń. Ale jest dopiero 7.00 rano, autobus jutro, więc mamy czas, może uda się znaleźć coś tańszego, tym bardziej, że ruch w porcie dość duży.
Do 9.00 wszyscy już wiedzą skąd jesteśmy, gdzie jedziemy i że nie zapłacimy 150.000. Zagadują nas towarzysko:
- Polacy
- Si
- Do Pto Casado
- Si
- W Pto Casado mieszka Polski ksiądz. Salezjanin.
O! Tak dobrej informacji nie trzeba nam 2 razy powtarzać. Za daleką granicą nie masz lepszej wiadomości jak "Polski Ksiądz". Zwiastuje ona zawsze miłe spotkanie i bezpieczną gościnę i no bardzo dobrze komponuje się z wiadomością o jutrzejszym autobusie :) Pozostaje tylko znaleźć transport.
Po 10.00 zjawia się jeden z wielu łódkowiczów z którymi wcześniej rozmawialiśmy i proponuje transport za 100.000. Odmawiamy, a gdy rusza Wojtek rzuca:
- 50.000
- 50.000 za jednego
- Nie 50.000 za dwóch
- Niech będzie.
Ksiądz Zdzisław jest osobą niezwykłą. Mieszka w Paragwaju od ponad 30lat, gdzie poza pracą w parafii jest także duszpasterzem Indian. Przesiąknął już też miejscowym klimatem - czyli jest "tranquilo" - spokojny. Dużo opowiada nam o sytuacji, historii i teraźniejszości Paragwaju. Bardzo ciekawe spotkanie. Jak się okazuje nie tylko dla nas ... w 2005 roku TVP nakręciła film "Na bezdrożach tożsamości Chaco", w którym ksiądz jest narratorem i przedstawia niełatwą sytuację narodów indiańskich oraz układów paragwajskich. Zapytany o życie Indian ksiądz puszcza nam w/w film, który robi na nas bardzo duże wrażenie i nieco rozjaśnia sytuacje....
Zamawiamy bilet na jutrzejszy autobus (pojedzie jeśli nie będzie padać).