Tak ta trasa głównie za sprawą kierowcy zostanie na długo w naszej pamięci. Bezpośrednio busem Cusco do Hydroelektrowni jedzie się nie pamiętamy dokładnie, ale z 8-10 godzin (z postojami spowodowanymi remontem drogi). Przejeżdża się piękne widokowe tereny w tym przełęcz na 3600m n.p.m., ośnieżone szczyty w oddali itp. Dla na jednak nie był to czas kontemplowania widoków tylko drżenia o własny los - kierowca wariat, o wyraźnych skłonnościach samobójczo-morderczych (wyprzedzanie na wąskiej drodze i górskich zakrętach, wpychanie się, ścinanie, przyśpieszanie i hamowanie w niewskazanych momentach) umiejętnie kierował naszą uwagę na siebie, a nie krajobrazy.